Czy zdarzyło Ci się kiedyś wciągać brzuch albo nosić zbyt obcisłe ubrania? Czy do swojego treningu często włączasz „brzuszki”, żeby zrobić formę na lato? A może zdarza Ci się chodzić do toalety na zapas lub przesiadujesz na niej dużo czasu przeglądając telefon lub gazetę? Słyszałaś/łeś, że wstrzymywanie strumienia moczu i noszenie kulek gejszy to dobre ćwiczenia dna miednicy albo że po porodzie warto siadać na tzw. poduszkach z dziurką dla odciążenia dna miednicy i zakładać pasy poporodowe?

Jeżeli na chociaż jedno z tych pytań opowiedziałaś/łeś TAK, koniecznie przeczytaj ten artykuł!

1. Częste i regularne wciąganie brzucha i noszenie zbyt obcisłych ubrań:

- zmniejsza ilość miejsca w jamie brzusznej, co w konsekwencji prowadzi do przesuwania się narządów jamy brzusznej i miednicy mniejszej,

- zaburza pracę mięśni odpowiadających za stabilizację naszego ciała,

- powoduje napięcie tkanek w okolicy podbrzusza,

- zaburza prawidłowy oddech poprzez utrudnioną pracę przepony,

- przyczynia się do wzrostu ciśnienia śródbrzusznego, które niesie za sobą negatywne skutki dla mięśni dna miednicy.

Doprowadzić to może do: wzmożonego napięcia i osłabienia mięśni dna miednicy, problemów jelitowych, częstych zaparć, bolesnych współżyć czy bolesnych miesiączek. Analizując powyższe, chyba nikt nie ma wątpliwości, że wciąganie brzucha, jak i noszenie zbyt obcisłych ubrań nie będzie pozytywnie wpływało na nasz organizm!

2. Brzuszki

Jest to bardzo popularne ćwiczenie. Po nim oczekujemy ładnego i zgrabnego brzucha, smukłej talii, a niekiedy i tzw. „kraty” na brzuchu. Czy są to słuszne założenia? Zdecydowanie nie. Robiąc klasyczne brzuszki gwałtownie wzrasta ciśnienie śródbrzuszne, które przyczyniać się może m.in. do nietrzymania moczu czy obniżenia narządów miednicy mniejszej. Aby mieć, wymarzone przez wiele kobiet, wcięcie w talii należy aktywować przede wszystkim mięsień poprzeczny brzucha. Reasumując, aby posiadać zdrowy i ładny brzuch wybierajmy ćwiczenia bezpieczne oraz funkcjonalne, czyli takie, które będą mieć zastosowanie w życiu codziennym!

3. Chodzenie do toalety na zapas

Jest to nawyk, który swoimi korzeniami sięga nawet najmłodszych lat. Wysyłamy dzieci do łazienki, mimo że nie mają takiej potrzeby, bo „potem nie będzie czasu”. Konsekwencją, powielanego takiego schematu, w dorosłym życiu może być naglące nietrzymanie moczu. Objawia się to nadreaktywnością wypieracza pęcherza, silnymi parciami na mocz oraz częstą potrzebą chodzenia do toalety – 8 mikcji lub więcej w ciągu dnia określane jest jako częstomocz. Aby ograniczyć ten problem warto wdrożyć trening pęcherza, którego celem jest stopniowe wydłużanie czasu pomiędzy mikcjami, aż w konsekwencji wynosić będzie 3 godziny. Zatem, korzystajmy z toalety tylko wtedy, kiedy mamy taką potrzebę!

4. Przesiadywanie na toalecie oraz silne parcie

To bardzo powszechne zjawisko, niosące za sobą niekorzystne konsekwencje, takie jak np. choroba hemoroidalna czy znaczące osłabienie mięśni dna miednicy. Warto zadbać o zdrową i zbilansowaną dietę oraz o prawidłowe nawyki na toalecie. Podczas mikcji pozycja powinna być wyprostowana, a stopy szerzej niż biodra. Natomiast podczas defekacji istotne jest, aby dolny odcinek kręgosłupa był lekko zaokrąglony oraz należy podłożyć stołek pod stopy tak, aby stawy kolanowe były wyżej niż stawy biodrowe. Dzięki temu mięsień łonowo-odbytniczy się rozluźni i wypróżnienie będzie łatwiejsze.

5. Wstrzymywanie strumienia moczu

Doprowadzić może do zaburzeń pracy pęcherza oraz do problemów z oddawaniem moczu, na pewno nie sprawdzi jako ćwiczenia mięśni dna miednicy! Podobnym mitem dotyczącym treningu dna miednicy jest noszenie kulek gejszy. Zdecydowanie nie wzmocni to naszych mięśni, za to przyczyni się do wzmożonego napięcia, bólu w podbrzuszu lub bolesnego współżycia. Kulek gejszy można używać jako gadżetu erotycznego w trakcie seksu, natomiast nie do systematycznego noszenia!

6. Zalecenia poporodowe

Ostatnim mitem są zalecenia poporodowe, aby kobiety siadały na tzw. poduszkach z dziurką. Jednak na pewno nie odciąży to dna miednicy, ale je jeszcze mocniej osłabi! Natomiast zakładanie pasa poporodowego jest analogiczną sytuacją do noszenia zbyt obcisłych ubrań. Dlatego poduszkom z dziurką oraz pasom mówimy stanowcze nie!

Prawidłowe nawyki dnia codziennego oraz zadbanie o siebie w sposób holistyczny sprawi, że będziemy mieć prawidłowo funkcjonujący organizm, lepsze samopoczucie oraz więcej energii!

Pozdrawiam Martyna Józefczyk